Czytam, słucham, oglądam
Jak omijać fałszywe strony i hakerskie oprogramowanie.
Oprócz zalet informatyzacja ma też wady. Im częściej z niej korzystamy tym większe jest ryzyko, że wpadniemy w ręce cyberoszustów poprzez nieświadome zainstalowanie oprogramowania wymuszającego okup (ransomware) lub wejście na fałszywe strony.
W tym artykule przeczytasz:
Co zrobić gdy zainstalujesz ransomware? Jak rozpoznać fałszywą stronę? |
Co zrobić gdy zainstalujesz ransomware?
Kliknięcie w link zamieszczony w fałszywej wiadomości email lub wiadomości tekstowej SMS może spowodować zainstalowanie oprogramowania (ransomware) blokującego dostęp do systemu komputerowego lub uniemożliwiającego odczyt zapisanych w nim danych (często poprzez techniki szyfrujące). Aby przywrócić prawidłowe działanie systemu oprogramowanie żąda okupu. W przypadku zainstalowania takiego oprogramowania najlepiej wykonać skan całego systemu w celu jego odnalezienia i usunięcia. Niestety często odzyskane pliki są uszkodzone. Jeżeli komputer został całkowicie zblokowany wymaga pomocy specjalistycznego serwisu.
Jak rozpoznać fałszywą stronę?
Phish czyli mail wysyłany przez cyberprzestępców może kierować po kliknięciu w link na fałszywą stronę, która do złudzenia przypomina oryginalną. Najczęściej wykorzystywane są popularne formy korzystania z internetu jak rezerwacja wczasów, korzystanie z bankowości internetowej lub kupowanie biletów.
Jaki adres URL jest bezpieczny.
Jeżeli masz wątpliwości sprawdzaj adres URL (ang. Uniform Resource Locator). Składa się on z dwóch elementów: rodzaju zasobu http lub https oraz części zależnej która jest nazwa domeny strony internetowej.
Co to jest http. lub https.
Pierwsza część adresu URL to tzw. zasób. Pojawia się automatycznie po wpisaniu przez nas adresu WWW dlatego często jest niezauważany. Protokół HTTP (Hypertext Transfer Protocol) poprzedza adres strony internetowej w oknie przeglądarki. To http używa cookies, pełni istotną rolę w pozycjonowaniu, określa sposób udostępniania i przekształcania treści oraz ich odczytywania przez serwer. Protokół wpływa znacząco na bezpieczeństwo w sieci, szczególnie jego wersja rozszerzona o literkę „s” czyli https. Google informuje, że to za jej pomocą powinno odbywać się zbieranie poufnych danych ponieważ dzięki zastosowaniu dodatkowego protokołu SSL lub TLS skuteczniej szyfruje dane transmitowane między przeglądarką internetową na komputerze użytkownika a serwerem strony internetowej. Z https korzystają bankowość online, instytucje para bankowe, kantory online oraz sklepy internetowe umożliwiające płatność za zakupy kartą. Https dobrze służy także tam, gdzie gromadzi się dane dotyczące użytkowników, jak fora internetowe, portale społecznościowe oraz portale pozwalające na dodawanie komentarzy.
Jaka nazwa domeny jest godna zaufania?
Druga część adresu URL to część zależna. Może nią być nazwa domeny, rozszerzenie, ścieżka dostępu. Najbardziej zaufane wśród użytkowników internetu są domeny narodowe, czyli w przypadku Polski z rozszerzeniem „pl”.
Aby upewnić się że adres URL jest bezpieczny najlepiej wpisz go do wyszukiwarki google, zobacz wyniki, sprawdź opinie i informacje czy strona jest potencjalnie niebezpieczna. Oszukane osoby często dzielą się takimi informacjami. Nie daj się zwieźć znanemu logo, podobnie jak w fałszywych mailach i na fałszywych stronach może być używane nielegalnie. Jeżeli oferta jest zaskakująco korzystna zastanów się czy nie jest zbyt dobra aby była prawdziwa. Nie płać przelewem bankowym, lepiej wybieraj bezpieczne formy płatności jak PayPal. Zwracaj uwagę na błędy stylistyczne i gramatyczne oraz na nazwę strony, która może być równie dziwna jak adres fałszywego maila. Sprawdź co jest napisane w zakładce o nas i w kontakcie. Najlepiej nie wypełniaj żadnych formularzy na stronie wzbudzającej wątpliwość.